3-go Maja 2012 r. ks. bp Janusz Stepnowski udzielił naszej młodzieży sakramentu bierzmowania
Drodzy kapłani, droga młodzieży, drodzy wierni
tej parafii Bożego Ciała, za chwilę młodzież z waszej parafii przyjmie sakrament bierzmowania. Sakrament, który umacnia w wierze, sakrament dojrzałości chrześcijańskiej. Ta młodzież już przyjęła szereg sakramentów. Została ochrzczona,
przyjęła sakrament Eucharystii, spowiadała się wcześniej a teraz ten sakrament, który jakby zamyka
te sakramenty dojrzałości chrześcijańskiej. Jest to krok który wprowadza w jeszcze bardziej dorosłe i odpowiedzialne życie.
Ta parafia - Bożego Ciała przeżywa dziś też swój odpust coroczny Matki Bożej Królowej Polski.
Pierwsze czytanie z Apokalipsy, czy fragment z Ewangelii św. Jana mówi o Matce Bożej. Jan, który widzi w Efezie, czy na wyspie Patmos, tę niewiastę, która walczy ze złem, która rodzi tego, który zbawi człowieka. On ma to widzenie tej niewiasty. Ten, któremu została powierzona Matka Boża. Ewangelia św. Jana w pewnym sensie zaczyna się sceną związaną z Matką Bożą. Wesele w Kanie. Matka Boża jakby nakłania swojego syna Jezusa do tego aby przemienił wodę w wino. W dzisiejszej ewangelii Chrystus znajduje się już na krzyżu i powierza swoją Matkę temu uczniowi, który był najbliżej, który był bardzo blisko Jezusa. Ale Chrystus powierza swój Kościół Matce Bożej, oddaje go w opiekę Matki Bożej.
Matka Boża z Rokitna, Królowa Polski
Nasza ojczyzna kiedy znajdowała się często w niebezpieczeństwie
została powierzona w 1656 r. przez króla Jana Kazimierza we Lwowie Matce Bożej. On ogłosił Matkę Bożą jako królową Polski. Ten tytuł królowej to nie jest tylko tytuł typowy dla Polski. Jest wiele krajów, w których używa się tego tytułu Matki Bożej jako królowej, jako królowej Portugalii, czy części regionów w Hiszpanii.
Matka Boża jest wpisana na stałe w historię naszego narodu. Ten kult Matki Bożej Królowej Polski
nie zrodził się jednak w Polsce, zrodził się w dalekim Neapolu, w Italii. W 1608r. jeden z jezuitów, który żył i mieszkał w Neapolu, miał widzenie. Ukazała mu się Matka Boża, która przedstawiła się jako królowa Polski. Ten stary jezuita ponad 70 letni dwa lata później udał się na pielgrzymkę do Krakowa i tam oznajmił królowi Polski tę wiadomość. O tym, że Matka Boża chce aby naród Polski
miał Ją jako królową. Ten tytuł wpisany jest na stałe w naszą historię. Historię w czasie wojen szwedzkich, kiedy to król Jan Kazimierz powierza nasz naród Matce Bożej Królowej Polski i po II wojnie światowej kiedy to kardynał Hlond i później kardynał Wyszyński jakby odnawiają te
przyrzeczenia. Jej sanktuarium na Jasnej Górze tętni życiem. Co roku tysiące polaków udaje się tam aby się modlić, aby Jej zawierzać wszystkie problemy rodzinne i te własne. Tam udaje się młodzież
maturalna aby Jej zawierzyć przyszłość. Wszyscy pokładamy nadzieje w tej Matce Bożej, która tam na Jasnej Górze jest. Figura Matki Bożej jest wpisana w serce każdego polaka, także i w nasze młode serca. I z Nią wkraczamy dzisiaj na tą nową drogę.
Droga młodzieży, w ten dzień, dzień Jej święta przyjmiecie sakrament
bierzmowania,
sakrament, który wprowadza jeszcze większą odpowiedzialność, odpowiedzialność nie tylko za siebie ale i też za innych. Od tego momentu będziecie namaszczeni Duchem Świętym. Staniecie się świadkami Chrystusa. Świadomymi świadkami Chrystusa, którzy będą głosić swoją wiarę przez czyny i słowa. Będziecie też bronić tej waszej wiary. Nie możecie się wstydzić naszej wiary chrześcijańskiej, wiary którą każdy z was wyniósł ze swojego rodzinnego domu, wiary którą nauczył się na klęczkach we własnym domu. Nie można zapomnieć tych symboli naszego chrześcijańskiego życia, nie można zapomnieć tych modlitw, które każdy z was nauczył się gdy był jeszcze dzieckiem. To wasi rodzice nauczyli was się żegnać i modlić. Tę odpowiedzialność o to żeby tę wiarę przekazywać następnym pokoleniom tej odpowiedzialności nie można zmarnować. Nie można się wstydzić naszej wiary, trzeba nią żyć i w szkole i na ulicy i na wakacjach. W każdym momencie naszego życia. Mimo że wiara chrześcijańska w dzisiejszych czasach jest czasami opluwana, poniżana czy używa się ironii w stosunku do tych ludzi, którzy żyją tą wiarą. Jednak my wszyscy jesteśmy wierni naszemu Panu i Stwórcy. Wszyscy my wierzymy, że Jezus Chrystus zmartwychwstał i oddał życie za każdego z nas. Drodzy młodzi ludzie nie wstydźcie się waszej wiary, nie lękajcie się. Chrystus zmartwychwstały jest w waszych sercach. Duch Święty umocni was w chwilach próby. On będzie przy was w każdym momencie waszego życia. Każdy z was został ochrzczony, a dzisiaj zostanie namaszczony Duchem Świętym. Amen.
ks. bp Janusz Stepnowski